Rehabilitacja kręgosłupa czy operacja…?
Poruszane tematy
W swojej codziennej praktyce fizjoterapeutycznej spotykamy się z wieloma pacjentami, którzy w związku z zawansowanymi zmianami chorobowymi kręgosłupa stanęli przed dylematem, czy poddać się rehabilitacji czy jednak lepszym rozwiązaniem będzie operacja kręgosłupa. Wielu z tych pacjentów ma zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe, przepukliny krążka międzykręgowego, stenozę, kręgozmyki itd. Kiedy podjąć decyzję o rehabilitacji a kiedy lepszym rozwiązaniem będzie operacja? Jakie czynniki decydują o formie leczenia i co będzie lepsze? Co wpływa na to, że dolegliwości mogą wrócić?
Pierwszym i najważniejszy faktem jest to, że bez względu na to co powoduje dolegliwości kręgosłupa (np. kręgozmyk, przepuklina, stenoza, niestabilność itd.) to mamy do czynienia ze skutkiem jakiegoś działania, procesu czy wypadku. Przepuklina krążka miedzykręgowego czy inne uszkodzenie nie wzięły się bez powodu. Musiała być jakaś przyczyna, dlatego istota profesjonalnego leczenia pacjenta to uwzględnienie przyczyny lub procesu, który doprowadził do uszkodzenia.
Jeśli mamy do czynienia np. z przepukliną krążka międzykręgowego to bez względu na formę leczenia (rehabilitacja, operacja) wszelkie działania lecznicze będą oddziaływać na skutek czyli przepuklinę, a nie przyczynę powstania jej powstania.
Jeśli osoba przeszła cykl skutecznej rehabilitacji lub jest po operacji kręgosłupa, ale w dalszym ciągu funkcjonuje tak jak do tej pory, to niemal pewne jest to, że prędzej czy później dolegliwość powróci lub choroba odnowi się. Często w dużo bardziej zawansowanej formie.
Co powoduje, że powstają choroby kręgosłupa?
Poruszane tematy
Przyczyny powstawania chorób kręgosłupa są bardzo prozaiczne:
- dużo siedzimy (praca biurowa, kanapowa aktywność)
- brak ruchu, aktywności
- przebyte urazy, kontuzje, upadki
- błędne nawyki ruchowe
Ogromną większość dolegliwości bólowych w obrębie kręgosłupa lędźwiowego można rozwiązać bez operacji. To dobra wiadomość, bo oznacza, że mamy skuteczny wpływ na progresje w nawet w zaawansowanych chorobach kręgosłupa bez ingerencji chirurga.
Analiza przyczynowo-skutkowa
Istotą jest diagnostyka oraz przede wszystkim analiza przyczynowo-skutkowa. Musimy znać przyczyny bezpośrednich objawów na które skarży się pacjent, ale powinniśmy poznać przyczyny i procesy powstania choroby, które często trwały latami i wywołały chorobę. Praca zawodowa, nawyki, przyzwyczajenia, niepozorne aktywności, inne jednostki chorobowe, wady postawy, przebyte urazy (nawet niepozorne) to wszystko ma ogromny wpływ na proces chorobowy.
Bez względu na to czy pacjent będzie rehabilitowany lub operowany istotą jest zmiana postępowania, nawyków, przyzwyczajeń, które doprowadziły lub miały destruktywny wpływ na rozwój procesu. Operacje często są powtarzane, bo mimo usunięcia przepukliny czy odbarczenia struktur uszkodzenie się odnowiło. Nie dzieje się to dlatego, że zabieg był wykonany nieprawidłowo tylko dlatego, że pacjent dalej funkcjonuje w sposób, który ten proces chorobowy spowodował. Brakuje odpowiedniej stabilizacji mięśniowej, optymalizacji aktywności czy dbałości o prawidłową regenerację kręgosłupa.
Kiedy osoba, która ma pracę biurową po 8-10 godzin dziennie od kilkunastu lat, bez aktywności ruchowej przejdzie operacje na dyskopatie w odcinku lędźwiowym lub przejdzie skuteczną rehabilitację, to jeśli nic nie zmieni w swoim życiu pod kątem funkcjonowania swojego narządu ruchu to niemal pewne jest, że problemy powrócą, często z większym natężeniem.
Rehabilitować czy operować?
Gdy dojdzie do poważnej dysfunkcji układu nerwowego, zaburzeń ruchowych i czuciowych często zapada decyzja o operacji. Jednak większość stanów ostrych i powyższych objawów bardzo często powoduje obrzęk, a nie bezpośredni ucisk uszkodzonych struktur. W takich sytuacjach wdraża się leczeni zachowawcze, ponieważ bardzo często jest tak, że gdy opanujemy stan ostry, zapalny to rehabilitacja przebiega bardzo sprawnie i skutecznie. Dlatego na początku istotna jest próba leczenia zachowawczego, o ile nie ma bezwzględnych przeciwskazań.
Jakie choroby kręgosłupa są kwalifikowane do operacji?
Do operacji kwalifikują się:
- masywne przepukliny krążków międzykręgowych, często powikłane spondylozą dysku,
- duża stenoza kanału kręgowego,
- złamania kręgów w wyniku urazu lub osteoporozy,
- kręgozmyk 3 i 4 stopień,
- duże dehydratacja krążka z powikłaniami,
- duże naczyniaki trzonów (cementowanie),
- nowotwory,
- objaw okona końskiego (zaburzenia czynności fizjologicznych),
- bardzo duża niestabilność układu więzadłowego.
Do operacji przepukliny krążka międzykręgowego kręgosłupa kwalifikowani są pacjenci, u których występują stałe dolegliwości bólowe utrzymujące się kilka-kilkanaście tygodni wraz z towarzyszącymi deficytami neurologicznymi, których rehabilitacja nie jest w stanie zniwelować.
Argumenty za i przeciw operacji
Kolejny argumentem dotyczącym decyzji o operacji jest różnorodność uszkodzeń w obrębie segmentu lub całego odcinka kręgosłupa. Bywa tak, że przepuklina jest niewielka – kilka milimetrów, jednak dehydratacja (obniżenie) krążka jest na tyle duża, że zmniejsza to szanse fizjoterapii. Niski dysk to ryzyko kompresji i zmian w stawach międzykręgowych, konflikt międzywyrostkowy, a przede wszystkim niski dysk fizycznie zmniejsza światło otworu międzykręgowego. Mamy wtedy mniejszą odległość pomiędzy tymi przestrzeniami i trudniej jest o skuteczne efekty rehabilitacji.
Podobnie jest jeśli przepukliny są na kilku poziomowych i mają zaawansowany charakter a układ mięśniowy jest niestabilny i niewydolny.
Bywa również odwrotnie. Duża przepuklina np.12-14mm lub sekwestr będzie miał dobre rokowania w leczeniu zachowawczym jeśli będzie duża wysokość krążka miedzykręgowego i względnie dobry stan gorsetu mięśniowego. Wtedy jest duża szansa na skuteczny efekt rehabilitacji.
Kolejnym argumentem by rozważyć operacje to aktywność pacjenta. Osobom będącym sportowcami, które są bardziej narażone na ekstremalne przeciążenia zaleca się chirurgię. Najczęściej u takich osób gorset mięśniowy jest na wysokim poziomie i łatwiej jest po takiej operacji wrócić do pełnej aktywności.
Badania pokazują, że 30-40 procent pacjentów mimo operacji ma nawrót choroby lub cierpi z powodu utrzymującego się bólu. Tak ja wspomniałem wcześniej bez względu czy pacjent podda się operacji czy dolegliwości pozbędziemy się skuteczną rehabilitacją to zlikwiduje to tylko skutek. Przepuklina może się wchłonąć bez chirurgii. Jednak, aby miało to trwały efekt, pacjent musi zadbać o neurostabilizację narządu ruchu, musi nauczyć się na nowo odpowiedników nawyków, ergonomii pracy i czynności dnia codziennego, odpowiednio dbać o profilaktykę i regenerację. Wszystko to jest możliwe do przy odpowiedniej rehabilitacji i nadzorze fizjoterapeuty.
Podsumowanie
W ostatnich latach fizjoterapia jak i wiedza na temat procesów zachodzących w kręgosłupie rozwinęła się bardzo mocno, a pacjenci którzy kiedyś byliby bezwzględnie operowani teraz cieszą się zdrowiem bez ingerencji chirurga. Mimo to w dalszym ciągu nie jest to łatwa droga, wymaga cierpliwości, zaangażowania i świadomości pacjenta, że jest to proces, które jakiś czas trwa a pewne przyzwyczajenia i higienę życia należy trwale przestawić. Jeśli stan chorobowy kręgosłupa nie zmusza do operacji to warto spróbować leczenia zachowawczego, nawet jesli zmiany strukturalne są zaawansowane. Poniżej zdjęcia naszych pacjentów przed fizjoterapią i po jej zakończeniu.
Zobacz również:
- Rwa kulszowa to nie choroba
- Nieoperacyjne leczenie kręgosłupa
- Wypadnięty dysk – przyczyny, objawy, leczenie
- Rehabilitacja po złamaniu nogi. Przyczyny i objawy złamania
- Rehabilitacja więzadła krzyżowego