Zespół trzaskającego biodra opisywany jest jako bardzo charakterystyczne odczucie przeskakiwania biodra w momencie wykonywanie jakiegoś ruchu. Często pacjent nie zauważa tej dolegliwości u siebie, dopóki nie pojawi się ból w stawie biodrowym podczas ruchu. Przyczyną najczęściej jest jakiś uraz, z którym większość osób kojarzy pojawienie się tej dolegliwości bądź przeciążenia, które wynikają z uprawiania jakiejś dyscypliny sportowej. 

    Zespół trzaskającego biodra pojawia się na przykład u osób zajmujących się baletem. Według statystyk jest to zjawisko dość powszechne, występujące nawet o 20% populacji, z czego jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, że ich to dotyka, gdyż nie odczuwają z tego powodu żadnego dyskomfortu. Przyczyny powstawania do tej pory nie zostały poznane. Zjawisko może mieć charakter jednostronny bądź obustronny, czyli może występować charakterystyczne trzaskanie bądź ból jak i oba efekty na raz. Podczas badania zwykle wykrywane jest w ruchu biernym, rzadko wymaga prowokacji objawu. 

     W zależności od tego, które struktury są odpowiedzialne za powstawanie efektu przeskoku wyróżnia się dwa rodzaje zespołu trzaskającego biodra. Pierwszy to wewnętrzny, gdzie strukturą, która związana jest z wywołaniem tego efektu stanowi mięsień biodrowo-lędźwiowy. Natomiast drugi rodzaj, zewnętrzny, to struktura związana z mięśniem naprężaczem powięzi szerokiej. W przypadku stwierdzenia wewnętrznego zespołu trzaskającego biodra, owy trzask następuje w okolicy pachwinowej. Występuje w momencie przeskakiwania części ścięgnistej mięśnia biodrowo-lędźwiowego przez wyniosłość biodrowo-łonową, następnie przez przednią część głowy kości udowej bądź krętarz mniejszy. Ból pojawia się w wyniku nadmiernego napięcia mięśnia w tych okolicach co prowadzi do podrażnienia kaletki grzebieniowo-biodrowej. Ból w tym wypadku odczuwany jest w części pachwinowej oraz w stawie biodrowym. 

    Najlepsze efekty w tym wypadku daje leczenie zachowawcze, przy czym zaczyna się od objawowego leczenia farmakologicznego. Najważniejszym jest uzyskanie zmniejszenia napięcia mięśnia biodrowo-lędźwiowego. W tym celu rozciąga się poszczególne brzuśce lub wykonuje się korekcję posturalną. Leczenie trwa od kilku tygodni nawet do kilku miesięcy. W przypadku gdy leczenie zachowawcze się nie sprawdza, stosuje się leczenie operacyjne. W dwojaki sposób, endoskopowo lub w sposób otwarty. W przypadku zabiegu otwartego, rehabilitacja jest dłuższa ze względu na większą ingerencję tkanki, ponadto często w takich wypadkach stosuje się artroskopie stawu biodrowego mającą na celu wykluczenie wewnątrzstawowego podłoża dolegliwości. W przypadku drugiego rodzaju tego zespołu jaki może wystąpić, trzask powstaje w momencie prześlizgiwania się pasma biodrowo-piszczelowego względem części kości udowej – krętarza większego. 

  Staw krzyżowo-biodrowy - zespół bólowy

    Często ta dolegliwość dotyka osoby czynnie uprawiające sport. Czynnikami również zwiększającymi ryzyko wystąpienia zespołu trzaskającego biodra są wcześniej przebyte urazy, patologie biodra oraz przebyte zabiegi chirurgiczne biodra. Ból w tym przypadku nie zawsze się pojawia, jeśli jednak jest odczuwany to wynika on z drażnienia kaletki krętarzowej co następuje poprzez zbyt duże przyparcie pasma biodrowo-piszczelowego do kaletki krętarzowej. 

    Najlepsze efekty w tym wypadku daje rehabilitacja trzaskającego biodra. Rozpoczyna się od zmiany aktywności pacjenta w taki sposób, aby nie drażnić okolicy krętarzowej jednocześnie wprowadzając ćwiczenia rozciągające pasmo biodrowo-piszczelowe. Początkowo takie działania mogą skutkować zwiększeniem dolegliwości bólowych, jednak z czasem one ustępują. Można w takim wypadku wprowadzić leczenie farmakologiczne. Najważniejsze jest jednak aby wyeliminować przyczyną, czyli przeanalizować aktywność fizyczną podejmowaną przez pacjenta. W razie gdy rehabilitacja nie przynosi żadnych efektów, można stosować leczenie operacyjne, jednak informacje na temat jego skuteczności są niejednoznaczne, stąd podejmowane powinno być tylko w sytuacjach naprawdę koniecznych. 

Leave a reply